czwartek, 26 grudnia 2013

Odcinek 1605

Janusz proponuje Marcie romantyczny, przedślubny wyjazd nad morze. Okazuje się, że mogą ruszać choćby dziś – Marta dostaje urlop, a Filip zgadza zająć się Ksawerym. O dziwo, Sylwia też nie robi problemów – ba, nawet przeprasza, życząc jak najlepiej zakochanym… Po południu Janusz i Marta, ruszają w podróż. Niestety, tuż za Warszawą dochodzi do tragicznego wypadku!!!
Danuta widzi przygnębienie Marka. Jego firma będzie zagrożona po tym, jak Krauss przejmie udziały swojej córki… Zimińska postanawia wziąć sprawy w swoje ręce – zaprasza ojca Mileny na obiad! Danuta – bardzo elegancka – podejmuje Kraussa jego ulubionym daniem. A potem przystępuje do ataku! Dominik przychodzi do Renaty, żeby przeprosić i wszystko wyjaśnić. Tymczasem Dziedzic wpada do domu i wścieka się na widok chłopca. Renata próbuje tłumaczyć Dominika, że nie chciał ich okraść. Sławek jej nie słucha – ostentacyjnie wymienia zamki w drzwiach! Rozgoryczony chłopiec wybiega z mieszkania…

Marta zakocha się w pacjencie, który dostanie serce Janusza

Po dramatycznej śmierci Janusza Gajewskiego z serialu „Na Wspólnej”, jego narzeczona Marta odkryje coś, czego nie wiedziała o ukochanym. W razie swojej niespodziewanej śmierci Janusz postanowił oddać swoje organy do transplantacji. Serce Janusza otrzyma pacjent Kamila Hoffera. Jak się później okaże, Marta i przystojny Paweł zakochają się w sobie.
Marta (Joanna Jabłczyńska) bardzo przeżyje śmierć ukochanego Janusza (Radosław Pazura). Będzie zadręczać sie myślą, że to jej wina. A wypadek to kara za zdradę, jakiej dopuściła się wiążąc się z Januszem.

Dziewczyna uważać też będzie, że to ona powinna umrzeć, a nie Gajewski.
Jednak los bywa nie tylko okrutny, ale i przewrotny.
Marta zakocha się w człowieku, który po transplantacji dostanie… serce Janusza Gajewskiego, w Pawle Wolińskim (Rafał Cieszyński). Być może Konarska będzie szukała ludzi, którzy zyskali nowe życie dzięki organom pobranym od Janusza.
W tych poszukiwaniach jednak, przynajmniej oficjalnie, nie może pomóc jej brat, Kamil (Kazimierz Mazur). Jego bowiem obowiązuje tajemnica lekarska, która zabrania rodzinie dawcy ujawniania nazwiska biorcy.

Nowy romans na Wspólnej!

Pod tym adresem nie można narzekać na nudę. Kto coś zmaluje?
Wiecie, że ten serial kręcony jest z bardzo dużym wyprzedzeniem? Niestety, często musimy milczeć, jak zaklęci. 
Naprawdę zastanawiamy się, na której historii skupić się najbardziej, ale bardzo podobało nam się pojawienie Bogdana (Wojciech Brzeziński).
Facet ma talent do mieszania. Jesienią u jego boku nie zobaczymy już narzeczonej Heleny (Agnieszka Dulęba-Kasza). Zastanawiacie się, z kim będzie miał romans w kolejnym sezonie?
W Internecie trwają gorące dyskusje. My mamy swój typ. Zaczyna się na literkę „M”… Czyżby chodziło o byłą żonę Sławką Dziedzica (Mariusz Słupiński), Marzenę (Katarzyna Misiewicz)?
Tego dowiemy się już po wakacjach!

Basia ostro atakowana

Koledzy z redakcji dowiedzieli się, że Basia i Kinga są przyjaciółkami! To kompletnie zmienia ich nastawienie do nowej koleżanki. Wszyscy są przekonani, że Basia dostała pracę „po znajomości”! Zdenerwowani współpracownicy robią Brzozowskiej bardzo złośliwe uwagi. Czy Basia sobie poradzi?
Sytuacja w zespole, któremu szefuje Kinga z dnia na dzień jest coraz bardziej napięta. Brzozowska używa radykalnych metod, żeby zmotywować ludzi do pracy. Nie słucha ich argumentów i nie liczy się z ich zdaniem. Podwładni bardzo narzekają na jej styl „rządzenia”. Basia radzi im, żeby jeszcze raz porozmawiali z szefową i przekonali ją do swoich pomysłów.
Stara się bronić Kingi. W końcu jeden z kolegów – Marcin – kwituje to bardzo złośliwą uwagą. Basia jest w szoku! Nie rozumie tej agresji w stosunku do swojej osoby. W końcu inny kolega tłumaczy jej, że wszyscy już wiedzą o prywatnej relacji, jaka łączy ją z Kingą! Takie „zagrywki” są tu bardzo źle widziane. Tym bardziej, że sytuacja w zespole jest tak trudna…
Basia zdaje sobie sprawę z tego, że grozi jej wykluczenie z grupy. Ludzie boją się z nią rozmawiać. A swoją złość na Kingę przenoszą na nią…
Czy Basia zdoła znaleźć sposób na wyjście z tej patowej sytuacji? Czy przekona do siebie kolegów?

Dowiemy się 17 października z nowego odcinka „Na Wspólnej”.

Ich rodzina się powiększy?

Kamil i Zuza zdecydowali się na adopcję. Kiedy para znów udaje się do ośrodka, kierowniczka nie ma dla nich dobrych wieści… Co jeszcze wydarzy się w 1808. odcinku „Na Wspólnej”? Sprawdźcie!
A jednak adopcja
Zuza jest załamana – dowiaduje się, że na adopcję niemowlęcia trzeba czekać ponad 2 lata! Jedynym sposobem na skrócenie tego okresu jest adoptowanie starszego dziecka…
Zuza i Kamil mają ogromne wątpliwości – to nie jest spełnienie ich marzeń! A poza tym, czy poradzą sobie z kilkuletnią, skrzywdzoną przez życie, istotą…
Szwagier sadysta?
Zdenerwowana Weronika opowiada mamie o kłótni Ady z mężem. Roztocka uważa, że Arek ma problem z alkoholem.
Martwi się o siostrę – on może się nad nią znęcać! Bożena uspokaja córkę – twierdzi, że Arek to dobry chłopak, a Ada nie dałaby się skrzywdzić…
Bednarski to Don Juan?
Ewa jest zakochana w Bednarskim! Cała w skowronkach odbiera od niego czułe sms-y. Na dodatek Cieślik mówi jej, że przeszła ustawa, na której tak bardzo zależało Bednarskiemu!
Ewa natychmiast dzwoni do ukochanego. Niestety, Tomasz nie odbiera telefonu. Za to w jego aucie siedzi z nim jakaś elegancka kobieta…

TVN rozważa koniec „Na Wspólnej”? „Ludzie się boją”

Telenowela „Na Wspólnej” emitowana jest w stacji TVN od 10 lat. Ostatnio jednak, coraz częściej pojawiają się głosy, iż rozważane jest zakończenie jej produkcji. Dla niektórych aktorów oznaczałoby to utratę jedynego źródła utrzymania.
Jak podaje „Super Express”, członkowie obsady „Na Wspólnej” są zaniepokojeni, ponieważ wciąż nie otrzymali kontraktów na kolejny sezon:

Wciąż nie mamy podpisanych kontraktów. Mówią nam, że to dlatego,że nakręcony materiał wystarczy na wiele odcinków do przodu, więc nie ma pośpiechu i do października zdążą. Ale wcześniej tak nie było, zawsze odcinki kręci się w wyprzedzeniem, a umowy mieliśmy dawno w rękach. – żalą się gwiazdy serialu.
Tabloid twierdzi, że stacja TVN ponosi duże koszty w związku z produkcją tego serialu, dlatego trwają ponoć dyskusje nad jego zakończeniem. Dla wielu aktorów, głównie tych, którzy mają podpisane ze stacją umowy na wyłączność, będzie to oznaczało utratę jedynego źródła dochodów:
Niektórzy mają podpisane lojalki, czyli że nie mogą grać w innych serialach. Sezony już się zaczęły, w innych produkcjach, w teatrach. Dla niektórych „Na Wspólnej” to jedyne źródło utrzymania. Ludzie nie wiedzą, co się dzieje. Boją się. – twierdzą aktorzy „Na Wspólnej” w rozmowie z „Super Expressem”.

To już koniec romansu Ewy z Bednarskim!

Niebawem Ewa (Ewa Gawryluk) przeżyje zawód miłosny. Powód? Na jaw wyjdzie, że Bednarski (Mariusz Drężek) uwiódł ją tylko po to, by mieć dostęp do senatora Cieślika (Waldemar Błaszczyk) i załatwić korzystną dla siebie poprawkę do ustawy o fundacjach!
Do tego wszystkiego afera trafi na łamy mediów. Hofferowej trudno będzie przyjąć do wiadomości, że została oszukana przez Tomasza. Kompletnie przybita odpowie Igorowi (Kuba Wesołowski) na pytania dotyczące okoliczności pojawienia się Bednarskiego w biurze Cieślika. Zapewni, że Damian kazał jej – przed zajęciem stanowiska w sprawie ustawy – sprawdzić fundację petenta i sporządzić raport. Oboje nie mieli pojęcia, że firma, której fundacja zleciła zakup komputerów, należy do byłej żony Bednarskiego.
Ewa zwierzy się Żanecie (Anna Guzik), że przez nią Cieślik może zostać oskarżony o korupcję.
- To nie twoja wina, że się zakochałaś – pocieszy ją przyjaciółka. – Ja też uwierzyłam Tomaszowi i nie przyszło mi do głowy, że to oszust.
Cieślik zostanie wezwany przed komisję etyki. Następnie do jego biura przyjdą dwaj funkcjonariusze CBA z nakazem przeszukania. Senator powie, że w obecnej sytuacji musi odciąć się od wszelkich podejrzeń i wręczy Ewie wypowiedzenie.
A Tomasz uda, że nie rozumie, czym naraził się ukochanej. Zapewni ją o swoim uczuciu. Hofferowa w odpowiedzi wymierzy mu siarczysty policzek… Świadkami tego będziemy w 1821. odcinku „Na Wspólnej” (emisja we wtorek 12 listopada).

Tymczasem do biura Cieślika przyjdą dwaj funkcjonariusze CBA z nakazem przeszukania